POV:Niall
Zaczekałem, aż ojciec i lekarz wyjdą z jej sali.Postanowiłem powiedzieć jej o moich uczuciach co do niej.Wszedłem do sali i usiadłem obok niej na krzesełku.Na początku zaczęliśmy się sobie przyglądać, ale postanowiłem przerwać tą niezręczną ciszę.Rozmawialiśmy o wszystkim.Postanowiłem w końcu powiedzieć jej to co leży mi na sercu.
-Lili, ja ... zakochałem się w tobie.Rozumiem, że nie odwzajemniasz moich uczuć, ale musiałem to powiedzieć.
-Niall, przestań gadać.
-Ale..
-Cicho!Wiesz pierwszy raz gdy spojrzałam w twoje oczy się zakochałam.To głupie, ale prawdziwe.Wtedy gdy gadaliśmy przed przyjściem mojej mamy zrozumiałam, że coś dla mnie znaczysz.Może to za wcześnie i krótko cię znam, ale ..
-Kocham cię.
Powiedzieliśmy równo te piękne dwa słowa.Potem wszystko potoczyło się szybko.Lili przyciągnęła mnie za szyję tak, że usiadłem na jej szpitalnym łóżku.Następnie poczułem jej miękkie i słodkie usta na swoich.Całowaliśmy się namiętnie i bardzo mnie to podniecało.Niestety coś, a raczej ktoś nam przerwał.Lili od razu się zaczerwieniła i przytuliła do mojej klatki piersiowej.Odwróciłem głowę w stronę drzwi i zobaczyłem chłopaków, Sam i Beck. Wszyscy byli uśmiechnięci.
-No co? -zapytałem zdezorientowany.
-Nie nic tylko przyszliśmy się pożegnać. Pójdziemy na noc do Sam domu, odpoczniemy trochę i jutro z rana się nas spodziewaj, a ty Niall chodż.-powiedziała swój monolog Becka.
-Nie, ja jeszcze zostanę z Lili.
-Okej jak chcesz.
Gdy już każdy pożegnał się z Lili nareszcie sobie poszli.Położyłem się obok niej przyciągając ją do siebie i mocno przytuliłem.Leżałem tak i myślałem o nas, o pięknych oczach Lili.Nawet nie wiem kiedy usnąłem.
POV:Lili
Wczorajszy dzień był dla mnie pełen emocji.Nie wiedziałam, że on czuje to samo co ja do niego. Jeszcze ten pocałunek, chciałabym żebyśmy byli razem, ale to na razie tylko marzenia.Gdy czuje, że coś obok mnie się porusza szybko otwieram oczy.I co widzę?
Widzę Nialla, nawet nie czułam, że mnie obejmował.Wtuliłam się w niego bardziej na co cicho zamruczał.Uśmiechnęłam się bawiąc się jego włosami.Niestety nie potrwało to długo, ponieważ ktoś wszedł do sali.Gdy odwróciłam głowę w tamtą stronę zobaczyłam osobę, której najmniej się spodziewałam.
Zmieniłaś tło :D czy mi sie cos przywidziło
OdpowiedzUsuńBoskie FF :*
OdpowiedzUsuń